Czyli pare faktow spod znaku - co? gdzie? jak?,dlaczego? i czemu tak daleko.
Co? Deskorolka, longboarding, duzo curry i ogolnie pojetej egzotyki.
Gdzie? Indie, Kaszmir, Himalaje, Goa i pewnie troche innych miejsc o ktorych jeszcze nie wiemy a na pewno warte sa odwiedzenia.
Jak? Samolotem, pociagiem, stopem, riksza, busem i na desce, na pewno sie da.
Czemu tak daleko? Poniewaz jeszcze nas tam nie bylo, proste.
I tak dalej - trip raczej z tych spontanicznych, wiec okaze sie na miejscu jak wszystko wyglada. Na razie w plecaku jest 6 koszulek, przewodnik, moskitiera, 3 zupki chinskie i 2 deski. Wylot jutro - kibicowac!:)
środa, 13 sierpnia 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
4 komentarze:
Pierwszy comment. Powodzenia! :)
Adaś, zajebisty tour! Będę tu zagladać, co by sobie powyobrażać ;) Trzym się chłopaku!
to serwus i przepiona po himalaje od robola co dzien 5.30 wstaje hehe, skejtuj wiele sztuczki sadź, wcinaj curry, wąchaj kadź
- surm'i -
Bądź sobą spełniaj marzenie nie tylko swoje - obecnych i nie obecnych.
Prześlij komentarz