czwartek, 8 stycznia 2009

Blog roku 2008

To nie żart. Będąc pod wielkim wrażeniem setek maili o tym, że curry chaos daje rade (tak naprawdę były dwa (dzięki Iga, dzięki Pro) ale dodałem zera i jest dużo), postanowiłem zgłosić go do konkursu którego tytuł dumnie widnieje w nagłówku. Perspektywa wycieczki do Turcji, gdzie wszystko będą mi podawać na talerzu i nie będę musiał słuchać tekstów w stylu "good price mister, only for you, very nice bucket" wygrała. Co z tego wyjdzie, zobaczymy...

Oto link, który być tu musi, bo jak go nie będzie to nici z wyprawy do krainy kebapczy.
http://www.blogroku.pl/currychaos08,gw31y,blog.html



Ide szukać żarówki do lodówki!

Ole!